1,3 kg wiśni
szklanka brązowego cukru
kilka gałązek świeżego rozmarynu
200 ml spirytusu
0,5 szklanki wody
500 ml wódki
Czas przygotowania: 60 minut (drylowanie!)
Degustacja: Po miesiącu. Co najmniej…
Wiśnie drylujemy ręcznie lub przy pomocy któregoś z mądrych urządzeń zwanych drylownicami. Polecam drylowanie ręczne – to prawie technika medytacyjna :).
- Wiśnie bez pestek wrzucamy do 3 l słoja z dodatkiem soku, który pojawił się w trakcie drylowania.
Zasypujemy owoce cukrem i dodajemy gałązki rozmarynu.
- W innym naczyniu mieszamy spirytus z wodą. Wlewamy do słoja z wiśniami i dolewamy wódkę. Alkohol powinien przykryć owoce, rozmaryn może wystawać.
- Mocno zakręcamy słój, wstrząsamy nim kilka razy i odstawiamy na parapet.
- Regularnie (co 1-2 dni) potrząsamy słojem i obserwujemy, jak cukier się rozpuszcza, a nalewa nabiera głębokiej, wiśniowej barwy.
- Po miesiącu filtrujemy nalewkę i zlewamy do butelek. Pozwalamy jej leżakować dalej w ciemnym miejscu.